kwietnia 17, 2019

W Kajdanach Miłości K. Bromberg z cyklu Życiowi Bohaterowie


Najnowsza, nietypowa seria bestsellerowej autorki 
K. Bromberg, która oprócz niesamowicie gorących romansów, niesie ze sobą głębokie historie, pełne emocji i wzruszeń.


Tytuł: W Kajdanach Miłości
oryginalny tytuł: Cuffed
seria: Życiowi Bohaterowie (Everyday Heroes)
autor: K. Bromberg

Zarys fabuły:
(tłum. własnego autorstwa)

" Obiecałeś! Nienawidzę Cię. Nie chcę Cię już nigdy więcej widzieć".
Te słowa wciąż dźwięczą w jej uszach, które wyszeptała do niego z nienawiścią 20 lat temu. Po tych słowach musiała odejść, choć Grant Malone był jedyną constans w jej życiu, jej najbliższym przyjacielem. Mieli wtedy zaledwie po kilka lat kiedy ich świat się zawalił.
Dorosła Emerson Reeves powraca do Sunnyville z nadzieją, że czas zaleczył rany, że jej przeszłość jest już dawno pochowana. Nie przypuszcza  jednak, że los ponownie ich połączy, a tym bardziej, jakie wrażenie wywrze na niej przyjaciel z przed lat. 
Czas zmienił chłopca w mężczyznę, który obudzi wszystkie jej zmysły. A do tego ten mundur, któremu nie może się oprzeć.
Czy jedna noc spędzona razem może komuś  zaszkodzić? 
Grant Malone kochał Emmy od kiedy byli dziećmi. Teraz, kiedy znowu pojawiła się w jego życiu nie pozwoli jej zniknąć. 
Czy może połączyć ich wspólna przyszłość, czy raczej rozdzieli przeszłość?








W kajdanach miłości to pierwsza część, najnowszej w Polsce serii Życiowi Bohaterowie, autorki K. Bromberg i mimo, że składa się z trzech części, to każda książka opowiada inną historię. Co łączy tą serię? Już Wam zdradzę - więzy krwi. 
Grant
Grady 
Grayson
 To bracia Malone. Nie są zwykłymi mężczyźni, ale bohaterami, którzy na co dzień służą państwu i niosą ludziom pomoc. Są mega przystojni,  noszą mundury....ach... chyba więcej nie muszę pisać 😍 bo pewnie trybiki w Waszych głowach już zaczęły pracować. Pochodzą z ułożonej rodziny, gdzie od dzieciństwa wpajane mieli zasady moralności, dobroci i pomocy potrzebującym lub słabszym.  Są bardzo ze sobą zżyci i mogą na siebie zawsze liczyć, co widać już w pierwszej części serii, a ich braterstwo i koegzystencja wnosi do książek dużą dawkę humoru. Jeżeli kochacie facetów w mundurach, to ta seria jest zdecydowanie dla Was.

Teraz skupmy się bardziej na historii W Kajdanach miłości, która opowiada o losach dwojga przyjaciół z dzieciństwa Grant Malone, stróż prawa, oraz Emerson, dziewczyny okrutnie doświadczonej przez los.
 Grant Malone to chodzący ideał kobiety. Pod mundurem policjanta, skrywa się kawał dobrze wyrzeźbionego ciała, a jeszcze głębiej ogromne serce mężczyzny, który wychowany w rodzinie pełnej miłości, oddaje ją ludziom każdego dnia. Jednak pewne wydarzenia z dzieciństwa, odcisnęły ogromne piętno na jego życiu i ukształtowały kim jest dzisiaj. Jego najbliższa przyjaciółka w wieku 7 lat, Emerson, zniknęła nagle z jego życia, pozostawiając w nim pustkę, smutek i wyrzuty sumienia. 
Po 20 latach Emmy powraca do rodzinnego miasteczka. Kiedyś zagubiona dziewczynka, dzisiaj jest silną i niezależną kobietą, zadziorną z ciętym językiem. Przez wszystkie lata próbowała zwalczyć w sobie traumę z dzieciństwa i zakopać duchy przeszłości, głęboko w szafie. Była przekonana, że powrót do Sunville  i spotkanie z przeszłością nie może jej zaszkodzić. Jednak, czy spotkanie z Grant'em rozdrapie stare rany, przed którymi uciekała całe swoje dotychczasowe życie? 
 Autorka po raz kolejny stworzyła postacie o silnych i wyrazistych charakterach oraz złożonych osobowościach. Zatraciłam się w tej parze bohaterów, bardzo! Od samego początku urzekli mnie swoją zadziornością, opiekuńczością i ciężką, trudną walką o wspólne życie.

Chociaż ich relacja od samego początku nie była zbyt łatwa, nie mogli przed sobą zaprzeczyć uczuciom, które w nich narastały lub tak na prawdę nigdy nie zgasły. Chociaż łączyła ich kiedyś dziecięca przyjaźń, to myślę, że tak na prawdę, była to już dziecięca miłość. A wiadomo co mówią, stara miłość nie rdzewieje, zwłaszcza zrodzona z czystego, choć może jeszcze naiwnego serca. I ten romans między nimi! Ach.... powoli narastające pragnienia, które eksplodują w nich z ogromna siłą, aż rumieniec wyskoczy Wam na policzku. Jednak czy to wystarczy by uwolnić się od przeszłości, odnaleźć zaufanie i przebaczenie w sobie?
To głęboka i wzruszająca historia, która swoją fabułą lekko szokuje i bawi, lecz przede wszystkim dostarcza całego wachlarza emocji. Od samego początku autorka wciągnęła mnie w tą historię i jako niepoprawna romantyczka znalazłam w niej wszystko, co kocham w dobrze napisanych romansach, a już sama wizytówka na okładce, nazwiska K. Bromberg, dała mi pewność, że mój czas z tą historią, nie będzie zmarnowanym.
W Kajdanach Miłości to gorący romans, który każda romantyczka powinna przeczytać. 
Zawsze zastanawiam się co zainspirowało autorów do napisania książki. W tym przypadku, autorka zdradziła nam, skąd czerpała inspirację, a mianowicie ze swojego życia.
Tak, wydarzenia w tej historii zdarzyły się na prawdę! Serio! K. Bromberg opisała je w nieco zmienionej formie, dodając do historii wątek miłosny. Notatkę znajdziecie na końcu książki.

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu







Pod spodem zapraszam na krótki fragment książki, który u mnie wywołuje ciarki na plecach


Prolog

Grant

Przewraca mi si w żołądku i wiem, że jeżeli tylko spojrzę na Emmy,
ona natychmiast się zorientuje, że płakałem. A przecie obiecałem
jej, że nie będę .
Przysięgliśmy to sobie. To dlatego tak intensywnie koncentruj
się na tym.
Przyglądam się kleistej substancji na mojej dłoni. Jest taka dziwna
w dotyku. Chłodna, twarda niczym skorupa i lekko trzeszcząca po
naciśnięciu. Tak wyobrażam sobie skórę Obcego.
Wścieknie się na mnie.
Z tym tylko, że skóra na pewno byłaby zielona. Albo fioletowa.
Kazała mi obiecać , że nic nie powiem.
Moja byłaby zielona. A skóra Emmy fioletowa.
Jest moją najlepszą przyjaciółką . Najlepszą przyjaciółką w całym
tym bezkresnym wszechświecie.
Ona i ten okropny fiolet.
Ale jak mogłem trzymać język za zębami?
Zasada rodziny Malone’ów: jeśli ktoś cierpi, trzeba mu pomóc.
Złamanie zasady jest równoznaczne z gniewem ojca. A to coś
znacznie gorszego od gniewu Emmy.
Przecie ja tylko próbuj jej pomóc.
Nagle z głośnika zawieszonego pod sufitem dobiega kilka trzasków
i wszyscy kieruj wzrok ku górze. Liczą na chwilę przerwy — myślą ,
że usłyszą zaraz informację , kto wygra konkurs zorganizowany na
Dzień Ducha, a może za chwil wszyscy zostaniemy wezwani na jakiś
apel. Tylko ja nie podnoszę głowy. Wstrzymuję oddech i koncentruję
się jeszcze bardziej na tej obcej skórze.
— Pani Gellar? — Z głośnika interkomu dobiega głos dyrektora
Newmana.
— Tak?
— Chciałbym prosić panią o przysłanie do mnie uczennicy
Emerson Reeves. Niech weźmie wszystkie swoje rzeczy i przyjdzie
do mojego gabinetu.
— Oczywiście.
Ooooo — dźwięk z wielu płuc. Wszyscy myślą , że Emmy ma jakie
kłopoty.
— Emmy do dyrektora — mówi Cooper.
Ale ja znam prawdę .
W końcu ośmielam się podnieść głowę . Widzę zaniepokojenie
na twarzy pani Gellar, która obserwuje, jak Emmy zabiera z ławki
swoje pudełko na lunch z obrazkiem z serialu Truskawkowe ciastko
i wkłada je do okropnego fioletowego plecaka. Emmy ma spuszczoną
głowę , ale i tak nie udaje jej się za pierwszym razem złapać za suwak
zamka błyskawicznego.
Pani Gellar nie odzywa się ani słowem. Nie staje przy tablicy
i nie każe nam się na niej skupić , jak ma to w zwyczaju. Zamiast
tego robi coś naprawdę niecodziennego: podchodzi do Emmy, kładzie
dłoń na jej ramieniu i pochyla się , szepcząc jej coś do ucha. Emmy
kiwa głową , ale wzrok nadal ma skierowany w dół . Pani Gellar
przyciska ją lekko do siebie, po czym prostuje plecy i pozwala
Emmy iść .
Gdy moja przyjaciółka zmierza w stronę drzwi, zapominam
o mojej skórze Obcego i wpatruję się w nią . Siedzę w ostatnim rzędzie
i Emmy musi mnie minąć .
Spójrz na mnie.
No proszę cię , Em. Spójrz na mnie.


I Emmy zatrzymuje się tuż przed drzwiami. Nasze spojrzenia się
spotykają .
W jej oczach widzę łzy i czuję , że w moich też zbiera się wilgoć .
— Przyrzekłeś — szepcze, a jej palce bieleją , gdy z całej siły przyciska
plecak do piersi.
— Em…
— Nienawidzę cię . Nie chcę cię znać . Już nigdy. — Odczytuję

słowa z jej warg i patrzę , jak wychodzi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Bookmarks by Jasmina , Blogger